sobota, 29 września 2012

Powrót

Hejka :):):):):)
Właśnie wróciłam od babci. Zrywałam buraki na polu. Było nawet spox. A teraz najlepsze - mam dla was mnóstwoooooooooooooooooooooo fot!! Kto rzadko jeździ na wieś ma okazję zobaczyć:



















A TERAZ OPOWIEM WAM HISTORIĘ...

To było w tygodniu. Moja sis Kinia właśnie wróciła z dworu. Niosła ze sobą...... gołębia w klatce!!!! Szybko dała mu jeść i wody. Na początku myśleliśmy, ze jest ranny i tak było- miał troszeczkę zranione skrzydło. Nasz deziadek nazywa sie Adam, i tak nazwaliśmy gołębia. Zawieźliśmy go właśnie na wieś. Teraz ma się nawet spox. Tylko po prostu nie może latać. Tak wygląda:.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dzięx za każdy komentarz! Każdy czytaM ... ;-D