czwartek, 23 sierpnia 2012

Mexican Party 1


Rozdział 1

Siedziałam na łóżku w moim pokoju. Myślałam o ostatnim sprawdzianie. Ostatnio mam ich mnóstwo. Jeśli dostanę tróję, to będę miała tróję na koniec 3 klasy gimnazjum z matmy. A jeśli tak się stanie, matka nie da mi spokoju. Ostatnio zgotowała mi prawdziwe piekło.
Wróciłam do domu po pechowym dniu w szkole. Niosłam w ręku sprawdzian. Gdy weszłam do domu próbowałam go ukryć, ale bez powodzenia. Mama od razu go zauważyła.
- Olivia, był test? – zapytała.
- yyy... nie...
- Jak nie?! Widzę, że chowasz go za plecami!
- No dobra... – podałam jej test.
- TRÓJA ?!!!! – wściekła się. – Dzisiaj nie wychodzisz na dwór.
- Ale mamo , dzisiaj umówiłam się z Ali!!!!!!
- Nie obchodzi mnie to !!!!!!
Moja matka jest ocenomaniaczką. Moja młodsza sis – Emma - niedługo zda do 3 klasy podstawówki. Ale ona ma aż z 2 przedmiotów tróję i mama nie czepia się jej.
Więc jak zadzwoniła do mnie kumpela, Alex w moim wieku, ucieszyłam się, że będę mogła się jej zwierzyć.
To, co usłyszałam kompletnie mnie oszołomiło i rozwalała mnie radość. Tata Alex zabiera ją i mamę do Meksyku na całe wakacje i mogą mnie zabrać. Miałam do niej zadzwonić, jak zapytam się mamy.
Zeszłam na dół. Ubrałam się schludnie – tak jak lubi moja matka – może wtedy będzie bardziej skora mnie wysłuchać.
Jednak najpierw na jej oczach posprzątałam cały jej pokój, a następnie pokój mój i Emmy. Chciałam pokazać matce, że coś potrafię.
- No proszę, jaką mam zdolną i pracowitą córkę – powiedziała.
- Mamo, mam do cb pytanko...
- Słucham???
- Alex z rodziną jezdie do Meksyku na wakacje – powiedziałam szybko, w obawie, że mama mi przerwie.- Czy nie mogłabym jechać z nimi ???
- Pod warunkiem, że będzie 4 z matematyki.
- Oki, no dobra...

Siedziałam na moście i ruszałam nogami. Alexis i Ali siedziały obok mnie i gadały. Ale ja wpatrywałam się w morze. A co jak będę miała tróję i nie pojadę do Meksyku ???

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dzięx za każdy komentarz! Każdy czytaM ... ;-D