Rozdział 1
Chciałam po dobroci, ale nie. Prosiłam, błagałam ale nic.
W końcu się wkurzyłam i krzyknęłam.
Nie mogłam zgonić Erica, mojego brata z komputera. Musiałam
pilnie wysłać maila do Ali. Obiecałam, że za pół godziny wyślę jej fotki mojego
nowego psa – Roka. Już je zrobiłam i teraz tylko musiałam włożyć pendriva do
kompa i z głowy. Ale ten grał sobie w najlepsze w grę online. Tego już nie mogłam znieść. Czekałam już 20
minut, bo tyle czasu temu obiecał, ze puści mnie właśnie za 20 minut.
- Eric, masz zamiar mnie dzisiaj puścić ?! – zapytałam
zdenerwowana.
Na szczęście nie musiałam czekać na odpowiedź brata, bo
akurat do pokoju weszła mama.
- Eric, przyszedł Max i ktoś jeszcze... – nagle się
speszyła. Przecież nie zna wszystkich jego kolegów!!!
Chłopiec jak na zawołanie zbiegł z komputera i poszedł
zobaczyć się z kolegami.
Uff!! Ten smarkacz doprowadza mnie do szału ale teraz
liczyło się tylko to, że komp był wolny. Szybko, jakby w panice usiadłam na
krześle.
Akurat była włączona poczta mojego 8-letniego brata. Miałam
okazję tam poszperać. Otworzyłam jedną jego wiadomość. Mogłam się zabawić.
Super! Przeczytałam ją.
„Nadawca: Max
Odbiorca: Eric
Hej Er!!!
Spotkamy się jutro w skateparku ????????? Będę tam z
kumplami. To jak??”
Postanowiłam odpisać. Napisałam:
„Hej, Max. Sorki, ale nie mogę się jutro z tobą spotkać.
Narka”.
Pomyślałam:
„- Hi hi, ciekawe co mój brat ma jeszcze w skrzynce.”
Otworzyłam następnego maila. Był od jakiejś dziewczyny.
Nadawca: Miley
Odbiorca: Eric
„ Hej Eric!
Prawda, że jesteś dobry z matematyki? Czy nie udzieliłbyś
mi korepetycji? Proszę, odpisz!!!!!!!”
Miley będzie wdzięczna jak mój brat udzieli jej
korepetycji. Teraz śmieszny punkt: Eric jest kiepski z matmy!!! To ciekawe,
jaka jest Mil.
Odpisałam więc:
„ Miley, jestem bardzo dobry z matmy. Chętnie udzielę
korepetycji tak pięknej dziewczynie. Mówiłem ci, że mi się podobasz??? Pa pa.
Widzimy się u mnie w domu kochanie!!!!
Eric.”
Wysłałam.
„ – Hi hi, to się Eric zdziwi!!!!!!!! Miley jest
najbrzydzszą dziewczyną w klasie!!!!!!!!! Fajnnie jest mieć 17 lat – nikt na
ciebie nie krzyczy bo już masz doświadczenie i potrafisz wszystko przed
wszystkimi ukryć. Hi hi!!!!!!!”.
Teraz nagle przypomniałam sobie o Ali. Miałam przecież
wysłać jej maila !!! Szybko wylogowałam się z poczty brata i zalogowałam na
swoją. Przegrałam foty z komórki na pendrive’a i z niego na kompa. Szybko
dodałam je do maila i go wysłałam Ali zapominając nawet o napisaniu kilku słów.
Szybko dostałam odpowiedź.
Nadawca: Ali
Odbiorca: Maisie
„ Hey.
Twój york jest cudowny!!!!!! Ma taką słodjką mordkę :)
!Anioł wrodzony hi hi! A i bym zapomniała – chcę się z tobą umówić dzisiaj o
piątej. A piesek jest taki ładny po pani! :):)!”
Odpisałam, że możemy się spotkać, a ja nie jestem aż taka ładna,
żeby to przeszło na psa. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dzięx za każdy komentarz! Każdy czytaM ... ;-D